W zdrowej relacji nie ma więzienia. Nie ma przemocy. Nie ma zazdrości. Ani złośliwości. W takiej relacji jest wspólne spełnienie, pasje, przestrzeń i spełnianie fantazji i jeśli oboje, to myślący ludzie, to we wszystkim wspólnie i osobno odnajdą zarówno radość jak i szaleństwo. Z moich własnych doświadczeń i obserwacji, śmiało mogę powiedzieć, że taką równowagę i spokój można odnaleźć jeśli ma się cholerne szczęście i spotka się tego właściwego, drugiego człowieka. Połączenie dusz a nie ciał. Taka zdrowa relacja to nie biznes. To odpowiednie ustawienie priorytetów życiowych we właściwej kolejności.
Czasami warto poczekać a czasami trzeba dojrzeć do tego. Wtedy jest dopiero zajefajnie w każdym aspekcie życia. 
I wiecie co ? Każdemu tego życzę. 
Partnerstwo to nie żona-mąż, to mądra kobieta-myślący mężczyzna. Chyba to jest sekret sukcesu, że innym się udaje. A jak już się ma ten sukces, to można razem szczęśliwie iść przez życie.