Przeciętność to pułapka. Tak bardzo się jej bałam, chcąc być kimś wyrazistym, że zapomniałam, że tylko ja mogę być nieprzeciętną mną. 

Ten strach był tak dojmujący, że gdy tylko spotkałam kogoś wyjątkowego, zabierałam cząstkę tej osoby i wcielałam ją w swoje życie. 

Teraz jestem zlepkiem innych ludzi. Zupełnie przeciętnym.